Anime

Ostatnio opuściłem się z anime i jedyne co oglądam to No game no life, bo cycuszki, a dla fabuły Attack on Titan więcej o jednym i drugim opowie wam Atarek.   

Nie potrafię już oglądać, musiałbym audio wyłączyć. Nie wiem co mi się stało, bo kiedyś oglądałem namiętnie wszystko. Teraz czytam tylko, również praktycznie wszystko jak leci. No i czekam, bo może w tym roku jeszcze wyjdzie jakiś chapter Berserka....

Jako, że jutro mam egzamin to napiszę co nieco.
Może najpierw No game no life (przekonujący tytuł, nieprawdaż? ). Motyw dosyć często spotykany, acz bardzo dobrze oprawiony- rodzeństwo przenosi się do świata, w którym jedyną drogą rozwiązywania konfliktów są gry. Wciągnęło mnie od pierwszego odcinka, później było już tylko lepiej. Duużym plusem jest moim zdaniem humor. Bohaterom również nie można nic zarzucić. Jedynym, do czego bym się przyczepił jest świat, ale przy szukaniu wad na siłę. Gorąco polecam.
Co do drugiego, to chyba jednak lepiej by było, gdybyś Ty opisał Karuś- ja czytałem wcześniej mangę i dlatego nie obejrzałem anime do końca. To może tak krótko- ludzkość nad przepaścią zagłady, bo tytułowi tytani, o oczywistych nawykach żywieniowych zepchnęli ich za 3 mury, ograniczające ludzie włości.

Zjebałeś opis Attack on Titan, ech i teraz ja muszę stukać w klawiaturę, męczyć moje paluszki, ogólnie wysilać się! (Pomyślcie ile wysiłku wymaga narzekanie na to że muszę pisać!)
Attack on Titan to anime w którym zaczyna się źle a później jest jeszcze lepiej?(nie dla świata wykreowanego )
Ludzkość dostała około 100lat temu taki wpierdol, że nie było siły musieli się schronić za murami które odgradzały około miliona ludzi od całego świata pełnego tytanów. Tytani takie miłe niemal nieśmiertelne miśki od 2 do 20metrów wysokości przeważnie, wyglądają jak karykatura ludzi, ich pasją są spacery, snucie się bez celu, oraz pożeranie ludzi, po czym ich zwracanie. Takie sympatyczne i czułe istoty, które kocha się za wnętrze. Samo anime zaczyna się w chwili ataku na miasto leżące przy murze jedno z ostatnich dużych skupisk ludzkich. Co się dalej dzieje, warto zobaczyć samemu, ale nie ukrywam anime jest dość brutalne co u mnie jest jak najbardziej na plus. Warto oglądać, zwłaszcza dla postaci pobocznych. Niektóre są bardzo fajnie wykreowane.

zgadzam się AOT "obejrzałem go całego!" i serdecznie polecam. Wiecie coś może o kolejnym sezonie?

Selfish bump

Steins;Gate
Shinsekai Yori

Wybieram dwa tytuly, wyzywam Was do wypisania lepszych :3

To mnie chyba zastrzelisz, że za oba się zabierałem i obu jeszcze nie obejrzałem? Nie to, że złe. Oba są wysoko na liście do obejrzenia, akurat na tego typu ochoty nie miałem jak się zabierałem. Lepsze mówisz... Trudno tak jedno ulubione wymienić. Bakemonogatari, Clannad, Evangelion, FMA, dzieła pana Miyazakiego... Dobra, bo jak zacznę to nie skończę.

Oooooo, lubisz Bakemonogatari!? Ogladnales wszystko co wyszlo z serii Monogatari? Bo teraz nowe airuje wlasnie, i ja jestem tak napalony na to anime, a wszyscy wokol je hejca T_T

Pewnie, jedno z moich ulubionych. Ciężko żeby było popularne gdy większość jego uroku leży w rozmowach bohaterów, na co większość ludzi nie mam niestety cierpliwości albo mózgu. ._. Oglądam właśnie te wychodzące- chyba tylko ostatniego odcinka nie widziałem. Mogli by je szybciej tłumaczyć- po angielsku zbyt dużo mówią jak na moją znajomość tego języka i nie rzadko muszę stopować odcinek (pomijając te mignięcia kadrów z napisami ).

No ja wlasnie ogladam po angielsku i tez czesto stopuje, ale warto :3

Nie wiem czy wiesz, ale to co wychodzi to tylko czesc z calej ksiazki Owarimonogatari. Arc ktory teraz wychodzi, czyli Shinobu Mail to jedna z najciekawszych czesci tej ksiazki xD Niestety na animacje reszty pewnie poczekamy caly rok, gdyz studio ktore Monogatari animuje (Shaft) ma w planach na rok 2016 animowac Kizumonogatari (w koncu), czyli ksiazke ktora opisuje co sie dzialo z glownym bohaterem podczas jego pierwszego spotkania z Shinobu xD Maja wyjsc w 2016 3 filmy, pierwszy bodajze 6 Stycznia. NIE MOGE SIE DOCZEKAC :3

Waaaa, aż mi się oczy zaświeciły od tych dobrych wieści. Kizumonogatari też straasznie nie mogę się doczekać. Czytałeś nowelki może? Ja jeszcze się nie zabrałem i w sumie nawet nie wiem ile można z nich dorwać już po angielsku. Shinobu mail na razie widziałem jeden odcinek, ale w takim razie oczekuję reszty z wielką niecierpliwością.
Niektórzy ludzie po prostu nie wiedza co tracą. :3

Nie czytalem ksiazek, nie chce z dwoch powodow. 1szy dlatego ze po prostu nie ma oficjalnych tlumaczen, musialbym jakies fanowskie znalezc a takie niekoniecznie sa dobre, a japonskiego nie potrafie xD

Drugi powod znow jest taki, ze wole poczekac az wyjdzie cale anime. Ksiazki sa podobniez przewaznie o wiele lepsze, wiec nie chce sobie psuc anime, a bardzo podoba mi sie styl animacji w Monogatari xD

I no 2016 bedzie pieknym rokiem jesli chodzi o akurat to anime. A co do innych, Steins;Gate polecam, chyba jedyny tak dobrze ogarniety koncept podrozy w czasie. Ewentualnie z tasiemcow One Piece dalej trzyma jakis poziom xD

Steins Gate jest na mojej liście "no wiem, że dobre i wiem że jak zacznę oglądać to się nie odkleję, ale może później trochę..!" i tak odkładam. Inny z tej listy to na przykład Ghost in the shell, teraz w końcu dokańczam ergo proxy. Racja, akurat przy anime wolę najpierw animację a później dopiero na podstawie czego adaptacjo została stworzona. Trochę zapomnę to może wyjdą dobre tłumaczenia.